Młodzi adepci dziennikarstwa 6 czerwca br. wzięli udział w wycieczce do Radia Katowice zorganizowanej przez GOK w Mierzęcicach. Uczestnicy obejrzeli m.in. nowoczesne studia, radiową rozdzielnię, czy muzeum. Mogli też porozmawiać z dziennikarzami – radiowcami, a nawet pozdrowić na antenie najbliższych.
-Cisza nie boli nigdzie tak jak w radiu. Czas jest najważniejszy. Cisza na antenie trwająca dłużej niż 5 sekund obudzi alarm – mówiła redaktor Małgorzata Lachendro z Radia Katowice, która wprowadzała młodych adeptów dziennikarstwa w tajniki pracy radiowców. – Radio to praca zespołowa. Tu ważny jest każdy element, praca reportera, dźwiękowca, serwisanta przygotowującego wydanie wiadomości. Wszystko po to, by osiągnąć dobry efekt na antenie. Z drugiej strony radio jest dziełem ulotnym. Ulotna jest pamięć anteny.
Uczestnicy wycieczki, na co dzień uczniowie SP nr 1 i 2 w Mierzęcicach oraz SP w Przeczycach wysłuchali ciekawej historii modernistycznego budynku radia, przy ul. Ligonia 29 w Katowicach, które, gdy powstało w 1927 r. było pierwszym tego typu obiektem w Polsce. W siedzibie Radia Katowice młodzi ludzie obejrzeli m.in. studio koncertowe, kilka studiów nagrań, rozdzielnię radiową oraz muzeum, gdzie można zobaczyć dawne magnetofony, mikrofony i radioodbiorniki. Ogromne wrażenie zrobiło nowoczesne serce Radia Katowice, niedawno otwarte studio. Prowadzący program, prezenter Łukasz Szwej odpowiadał na liczne pytania uczestników wycieczki. Później młodzi ludzie mogli również pozdrowić na antenie swoich najbliższych i nauczycieli.
Agnieszka Zielińska